Dziś u mnie mała Emilka, której sesję ze względów zdrowotnych musieliśmy przełożyć w czasie. Milcia w dniu robienia zdjęć miała więc 21 dni i za nic w świecie nie chciała zasnąć a na 15-minutową drzemkę musieliśmy czekać 4,5 h. Jednak dzięki cierpliwości i zaufaniu Mamy powstały takie oto ujęcia a sesję wspominam baaardzo sympatycznie, tym bardziej, że do zdjęć zapozował Antoś, 3-letni Braciszek Emilki. No zobaczcie sami, sama słodysz <3
Comments powered by CComment