Dużo czasu spędziliśy tworząc wspólnie te zdjęcia, ale wysiłek się opłacił, bo Ritka dała z siebie wszystko, nie mówiąc już o rodzicach! ;) Łatwo nie było, bo i infekcje i kontuzje towarzyszyły rodzicom w dniu sesji, ale myślę, że to już popadło w niepamięć a zostaną tylko miłe wspomnienia. Kochani, super się bawiłam i świetnie wspominam tę sesję, była to kolejna miła okazja, żeby się spotkać i pogadać :) Dziękuję Wam za poświęcony czas i zaufanie :) Ritka jest cudna! Sami zobaczcie :)
Comments powered by CComment